DACIA LOGAN

aaryt

1. 150km/h (licznikowe) przez okolo 5 minut... potem dałem dacce odpoczac Wink

bede jechal przez Niemcy to zobaczymy na co stac "srebrna kule" jak to tesciowa okreslila
2. 4l/100km przez 160km (teren plaski)

... i mialo byc zdjecie plenerowe dacki z winnicami, ale... bateria w aparacie padla Neutral

Piotrres

Hmm,
1. Srebrna Kula... dobrze, że nie "Srebrny Szeszeń" (ten z "Różowej Pantery" Very Happy

)
2. NIezłe wyniki. Aha, to przy jakiej V przelotowej osiągnąleś te 4l/100 ?
a zatem, Szerokiej Drogi!
Pozdrawiam:

aaryt

Black Eryk

Jakbys stale jechał licznikowe 65 na 5 biegu to pewnie zszedlbys ponizej 3.5l/100 mi tak zazwyczaj zchodzi - zalezy jeszcze czy jade z wiatrem - czy pod wiatr Smile

aaryt

Black Eryk

Pamietaj że jak przekraczasz 80km/h to spalanie wzrasta Smile

, dlatego ja zauwazylem ze najmniej mi pali na ograniczeniach do 70km/h i w miastach Smile

El Logano

Ja już też sprawdzałem kilka parametrów:

Jazda 50km/h - pełen relaks: 2,9L/100km na odcinku 50km.

Jazda mieszana, przepisowa maks 100km/h z zachowaniem reguł oszczędnej jazdy, bez korków, miasto nieliczne postoje na światłach, poza miastem jazda 70km/7 po ostrych zakrętach pod i z górki, 90km/h po płaskim, krótki odcinek na drodze ekspresowej. (Mierzeja Wiślana -> Piaski -> Malbork -> Piaski -> Mikoszewo odcinek ponad 150km spalanie średnie 3,9L/100km.

Spalanie średnie przy jeździe po trójmieście i poza miastem (większość) 4,2L/100km.

Maksymalne spalanie średnie 7,5L/100km, nie przyznaję się jaka to była jazda, bo mi wstyd.

Maksymalna prędkość z jaką jechałem 181-182 km/h (licznikowe oczywiście) z długich górek.

Elastyczność na 4 i 5 biegu porównywalna z wieloma silnikami benzynowymi 1.8 (ale tylko tak do 130km/h).

Maksymalna prędkość licznikowa na płaskim bez wiatru - 170km/h.

Gregosa

Black Eryk

U mnie 3.2l to maks do jakiego mnie dopuściła Smile

ale wlokłem się niemiłosiernie i taka jazda to nie dla mnie, 2.9l to widziałem kiedyś przez kilka sekund Very Happy

jak jechałem z górki, Gratuluje wyniku Wink

, ja bym nie wytrzymał jadąc 50km/h na 5 biegu przez 50kilometrów - dla mnie minimum na którym mogę się wlec to 65-70 km/h, poniżej tych wartości na dłuższych odcinkach dostaje strasznej nerwicy Very Happy

...

El Logano

50 na piątce nie jeżdżę Smile

, bo wydaje mi się, że dci tego nie znosi (1200-1300 obrotów). Jechałem więc na czwórce te 50 km/h, miał 1500 obrotów - poniżej tych obrotów nie schodzę na piątce ani na czwórce to chyba nie jest w tym silniku wskazane.

Black Eryk

No to powiem coś jeszcze - co napewno ucieszy posiadaczy 1.5 DCI 68KM.

Jechałem odcinkiem drogi który miał 10km i na tym odcinku zresetowałem sobie komputer-spalania , dzieki czemu dowiedziałem się że jadąc stale prędkością od 60km/h do 65km/h auto spalało średnio od 1.8l do 2.2l na 100km, był to odcinek prawie płaski z minimalnymi wzniesieniami w terenie zabudowanym (ale nie było aut które musiałbym wyprzedzać). A więc mogę powiedzieć tylko jedno - po prostu bosko Very Happy

El Logano

Jechałeś na piątce czy na czwórce? Bo na piątce przy tych 60 to już jest poniżej 1500 obrotów, nie żal Ci silnika? Rodzi się więc pytanie, czy bardziej się opłaca jechać te 55-60km/h na czwórce czy na piątce? Spalanie lepsze niż w skuterze, który przy jeździe do 45 km/h spala ponoć 2-2,5 l/100km Very Happy

Black Eryk

60km/h mam jakies 1550 obrotów a przy 65km/h mam jakies 1700obrotow. Mowie tutej o predkosci realnej a nie licznikowej bo licznik mi przeklamuje cos kolo 5km/h. Na liczniku nie schodzilo z 65km ale realnie auto wtedy jechalo jakies 60km/h. Dodatkowo dla przypomnienia - 1.5DCI przy 1500 obrotów posiada 85%mocy i bez problemu da się nim jechać nawet licznikowe 55km/h i nic nie czuć żeby były jakies drgania. Very Happy

El Logano

Licznikowe 55 km/h to jest jakieś 1300 obrotów, czyli można praktykować jazdę na piątce przy takich obrotach? Fajnie! Nie będę musiał zmieniać na czwórkę wjeżdżając w teren zabudowany.

Wydaje mi się, że jak ktoś się posługuje pręskościami licznikowymi, a nie realnymi skorygowanymi o nikomu do końca nie znany błąd wskazania, to dla pozostałych pierwszy przypadek może być łatwiejszy do interpretacji.

Black Eryk

ja czasem bez problemu na czwartym biegu zbieram sie z 1125 obrotow, i nie widze aby auto mialo z tym problem - owszem jak silnik byl niedotarty to rzeczywiście słychać bylo że się męczy , ale teraz już nic takiego nie ma.

Co do predkosci realnych to uważam że jest to lepsze od licznikowej bo jak slysze ze ktos jechał dacia bodajze 170km/h nie przekraczjąc 4000 obrotow to nie moge uwierzyć Smile

Ja mam sprawdzone że jak jade 65 licznikowe to w realu jest to maksymalnie 60km/h. Jest w jednym miejscu fotoradar ktory chwyta od 61km/h a ja jadac licznikowe 65 nie łapie sie na niego. Dla mnie predkosc licznikowa przestałą istnieć jak miałem poprzednie auto - w tamtym mi zaniżał i sie na tym przejechałem, więc wole wiedzieć ile dokłądnie jadę Smile

Musze też przyznać racje że piszac poprzedniego posta powiniennem dodac od razu ze mowie o predkosci realnej, albo podac licznikowe, za co sorki Wink