DACIA LOGAN

Tadeusz1972

Witam.
Chce zamontować magnetyzery do silnika 1.4. Czy może mi ktoś powiedzieć który przewód doprowadza paliwo do wtrysków. Na razie mam trzy typy:

PATRZĄC Z GÓRY NA SILNIK:

1. Z lewej strony filtra powietrza sztywny przewód wychodzący z pod podwozia samochodu wchodzący do plastikowych elementów wtryskiwacza (skrajny lewy jego brzeg)
2. Z lewej strony filtra powietrza sztywny przewód przechodzący obok modułu zapłonowego mocowany do silnika poprzez żółtą osłonkę
3. Giętki przewód z prawej strony filtra powietrza opadający w dół silnika.

Z góry dziękuję za pomoc

gerrad

Może ktoś ma doświadczenia z używania magnetyzera Question

Każda inicjatywa dla zmniejszenia spalania jest cenna.Z opinii moich znajomych wynika jednak że z magnetyzerem nie należy liczyć na cuda, a raczej szkoda zachodu Crying or Very sad

RWw

Ja też spotkałem tak niejednoznaczne opinie o magnetyzerach, że chyba nie ma co liczyć na zauważalną poprawę.

pawel1

Szkoda zachodu nic to nie daje , robilismy badania i ITS na hamowni zadnego pozytywnego efektu..... , czasami zużycie nawet nieznacznie rosło Very Happy

PZD. pawel1

mgg

był temat "magnetyzery" ostatni post z dn. 12.04.07 proszę zajrzeć.
Mi odradzono i dałem sobie spokój , ale jak kolega tadeusz ma ochote npoesperymentować to czemu nie bedzie jakieś doświadczenie dla wszystkich. Myslę że aktualnie to już nie jest tak duży wydatek jak 10 lat temu. Kwestia kilkudziesięciu złotych. A może pomożę.
jeśli kolega założy liczymy na relacje i opinie

Misek

Swoje doświadczenie z magnetyzerami rozpocząłem 10 lat temu. Pierwszy test przeprowadziłem bardzo ostrożnie, bo na samochodzie kolegi Very Happy

- stary VW Polo 1,1 benzyna - przy kolejnym przeglądzie diagnosta dopatrzył się prostego faktu - z racji daty pierwszej rejestracji samochód powinien mieć katalizator. Analiza spalin wykazała przekroczenie dopuszczalnych norm emisji w okolicach 80%. Po zamontowaniu magnetyzera paliwowego ( montaż między gaźnikiem a pompą paliwa) tydzień później ponowna analiza spalin, gdy gdyby nie brak ręcznego samochód przeszedłby spokojnie Twisted Evil

Wskazywałoby to, że jednak działa :shock:Następny etap badań: sprawdzamy na sobie. Zamontowałem w posiadanej wówczas Ładzie 21083 (dla mniej zorientowanych - 3-drzwiowa Samara 1,5 l) - montaż przy stanie licznika 95 000 km . Po 2 - 3 tygodniach stwierdziłem przede wszystkim uspokojenie pracy silnika (równiejsza praca na wolnych obrotach), nieznaczny spadek zużycia paliwa (ok. 0,4 l/100 km), ale przede wszystkim poprawę dynamiki. Przy stanie licznika 245 000 km. w samochodzie wydmuchało uszczelkę spod głowicy ( wiadomo Wrocław=korki, korki + upał = przegrzanie silnika). Mechanik, który naprawiał to cudo trzy razy upewniał się o przebieg: w silniku prawie nie było nagaru. Również kolejny samochód ( Łada 111) wyposażyłem w magnetyzery, tym razem ze względu na pełny wtrysk dodałem dwa powietrzne. Ponieważ zamontowałem je w drodze z salonu do domu, nie wiem jak wpłyneły na działanie silnika - nie wiem jak silnik działał przed, mogę tylko powiedzie, że samochód przejechał 340 000 w ciągu 6,5 roku bez najdrobniejszej ingerencji w silnik, jeszcze w lutym (miesiąc przed rozpadem skrzyni biegów) na autostradzie Wrocław - Kraków ciągnął równo całą drogę 160 - 170 km/h (śpieszyło mi się baaardzo)

Gregosa

Misek

Gregorosa napisał:
Hmmm... zabraklo mi tylko linku na twoją aukcję allegro z magnetyzerami Razz

Niech żyją naiwni.[/quote]

Akurat trafiłeś kulą w płot - nie wystawiam i nie wystawiałem nic na Allegro (gdzie indziej też nie). Po prostu opisałem swoje doświadczenia.

Gregosa

[link widoczny dla zalogowanych]
Patrząc na komentarze pod testem łady można bez problemów dopatrzeć się analogii z rumuńskim wehikułem... Smile

Misek - twój (pierwszy) post wygląda jak gadanie dilera do klienta, który jest o krok od połknięcia haczyka. Po prostu i bez urazy.

Misek

Gregosa

Black Eryk

Testowaliśmy z kolegą w starym benzyniaku - nic to nie daje