DACIA LOGAN

ZeneC

Najtrudniej jest o wersje dieslowe Laureate - od ręki do sprzedaży jest ich malutko. Pierwotnie zdecydowałem się na kupno egzemplarza podemonstracyjnego z Koszalina. Przez 3 dni sobie negocjowałem wyposażenie i cenę, aż nagle kontakt się urwał. Miła Pani Monika nie odpowiedziała na maila ani nie oddzwoniła. Po kolejnym telefonie dowiedziałem się, że jest już zarezerwowany, dana zaliczka, jutro odbiór itd. Tak więc ciekawe okazje trzeba chwytać szybko. Nauczony doświadczeniem następne negocjacje rozpocząłem od rezerwacji i zaliczki w momencie, gdy samochód stał jeszcze na składzie celnym. Dla szukających dieslowych Laureatek MCV podpowiadam, że podemonstracyjny egzemplarz będzie do sprzedaży za 2 miesiące w Zamościu, wersja Ambiance w 2 kolorach jest w Wasilkowie k. Białegostoku, a w kolorze bordo w Siedlcach. Problem jest poważny, bo jak mi mówiono w salonach rumuński producent trochę inaczej ustawił produkcję nie spodziewając się tak dużego popytu na "czarne kopciuchy".
Ja bym dołożył jeszcze inne kłopoty - gdzieś przeczytałem o zapowiedzi strajku w fabryce w najbliższym czasie, ale bieżących szczegółów nie znam. Jedno jest pewne. Logan MCV coraz mocniej wypełnia niszę dla dużych, trwałych i tanich samochód osobowych. Dealerzy innych marek mogą pozazdrościć.

mamax4

[quote="ZeneC"]Przez 3 dni sobie negocjowałem wyposażenie i cenę... następne negocjacje rozpocząłem od rezerwacji i zaliczki ...

Czy przy takim zainteresowaniu loganem mcv udaje się jeszcze coś wynegocjować? Jestem po wstępnych rozmowach i jazdach próbnych (logan mcv 87KM 7-osobowy) ale oprócz dywaników ciężko na cokolwiek liczyć. Nie śpieszy mi się więc czekam. Napiszcie czy przy podpisaniu zamówienia mieliście już zapewniony gratis, a może przy odbiorze?

dmas

[quote Napiszcie czy przy podpisaniu zamówienia mieliście już zapewniony gratis, a może przy odbiorze?[/quote]

Witam,
z tym to roznie - zalezy od dealera i lokalizacji. W Wawie nie masz co liczyc na wiele. Ja tez dostalem dywaniki i progi i tyle. Kupowalem u nich pokrowce firmowe to nawet za ich zalozenie chcieli abym placil (ok 300 pln!). Tak to jest jak jest duzy popyt. Nawet promocji nie robili w dni otwarte.
W mniejszych miastach dealerzy z pewnoscia inaczej podchodza do klienta. Rynek jest inny.

ZeneC

Odbiór będę miał za tydzień, może półtora. Istotnie, negocjacje są trudne. .. Pierwotnie chciałem wejść w zakup egzemplarza podemonstracyjnego. Zaproponowałem użytkowanie przez rok z napisami reklamowymi dealera. No i owszem, było poważne zainteresowanie. Ale zjawił się klient z gotówką w ręku i kupił z marszu. Temat upadł. Teraz mam zarezerwowany egzemplarz w innym mieście. Tamtejszy dealer zoferował 10 % upustu na wyposażenie dodatkowe (m. in. zestaw głośnomówiący - 500, 00zł, autoalarm - 1 000,00 zl, półka posufitowa, klimatyzacja, metalic)- wg katalogu. O dywanikach nikt nic nie mówi, może przy odbiorze? Ogólnie rzecz biorąc - nie ma szaleństwa z promocjami, a szkoda.

jacek

zamówiłem po 2 jazdach próbnych mcv 1.5 odbiór 1 połowa pażdziernika. Śledząc czas odbioru samochodu od premiery rośnie logarytmicznie. Zamawiając w marcu był do odbioru w czerwcu. Na początku kwietnia do odioru w sierpniu.

ZeneC

A w jakim to mieście taka kolejeczka?
Chociaż jaka to właściwie kolejka... Ja sam jestem niepoprawnym optymistą. Minął miesiąc od zarezerwowania i wpłacenia zaliczki na egzemplarz oferowany do sprzedaży od ręki. Stoi w salonie. W moim przypadku w grę wchodzi leasing, ale jestem już półtora tygodnia po podpisaniu umowy leasingowej i opłaceniu wpłaty inicjalnej, a szanowny koncesjoner odstawia knoty formalne. Napiszę o tym szerzej niebawem, bo rzecz to iście pouczająca.

jacek

te miasto to Katowice zamówiłem , wersję 7 os. z prawie max wyposażeniem bez tylnych el. szyb i podłokietnia, może dlatego tak długo

ZeneC

Piękne Panie, drodzy Panowie - oto i ja mogę już (cztaj: wreszcie!)pochwalić się kolejnym egzemplarzem Logana MCV, który od środy jeździ po polskich drogach. Srebrny, 7 - osobowy, 1.5 dCi, z klimatyzacją, lakierem metalicznym i radioodtwarzaczem CD marki Pioneer. Dodatkowo wzbogacony o zestaw głośnomówiący do NOKII. Za niecałe 55 000, 00 zł. Plus narzut prowizyjny, bo to leasing...
Pierwsze tysiąc kilometrów za mną. Pierwsza historyczna trasa na spokojnie; z miasta Łodzi przez Piotrków Trybunalski, Rawę Mazowiecką, Mszczonów, Grójec do Celestynowa. Ze słoneczkiem nad głową, z jednym przelotnym deszczem, jakieś 200 km jednym lotem w tempie spacerowym 60 - 100 km/h.
Rewelacyjne jak na okres docierania spalanie w trasie: 4,3 do 4,6 l/100km. W następnym dniach i do chwili obecnej na poziomie ok. 5,2 w cyklu mieszanym z przewagą miejskiego i pracującą raz po raz klimatyzacją. Jak tu się nie cieszyć, gdy w perspektywie mojej pracy roczny przebieg to co najmniej 50 000 km. Laughing

Trudno o jakieś nowe, odkrywcze spostrzeżenia. Jeden z minusów mojego egzemplarza to głośno, z metalicznym hałasem zamykające się lewe skrzydło drzwi tylnych. Jest tu coś do poprawienia? Nie miałem jeszcze czasu przyjrzeć się tej sprawie. Odnośnie porównania do samochodów dostawczych (jeździłem kiedyś okazjonalnie przez kilka lat Fordem Transitem z rocznika 1991), to MCV zapowiada się dużo lepiej, choć to jeszcze nie najwłaściwszy moment na ostateczne potwierdzanie tego przypuszczenia. Przyspieszenia na 3 i 4 biegu są bardzo miłe i w pełni użyteczne przy wyprzedzaniu. W przypadku wersji 7 osobowej widoczność prez szybę tylną bardzo skromna. Cofania uczę się więc na nowo i odpieram radę żony, aby opuścić sobie tylne fotele. Nie widzę też potrzeby zaopatrywania się w czujniki cofania. Patrząc na moją MCV niektórzy stwierdzali, że mogłaby mieć wyższą szybę. Ja po kilkudniowym doświadczeniu powiem, że nie. Niska krawędź dachu bardzo dobrze cgroni przed słońcem nie ujmując nic z widoczności przy moich 181 cm wzrostu.
Zależało mi na wersji Laureate m. in. ze względu na regulację podparcia lędźwiowego. Ustawiłem już sobie optymalnie i zero dolegliwości, a wystarczy, że wspomnę moje poprzednie sedany... Brrr!
O przyszłości myślę w pełni optymistycznie. Cieszy mnie ten wybór. No i rodzinę oczywiście także. Byłem wczoraj na zakupach w supermarkecie - 5 osób + zakupy w objętości ok. 1,5 wózka: zero problemu dla samochodu, goni niczym uskrzydlony. I oby tak jak najdłużej. Czego sobie i innym użytkownikom życzę!

dmas

No to gratulacje ZeneC!
Z tymi lewymi drzwiami to chyba "ten typ tak ma" mam dokladnie to samo. Ktos juz sugerowal aby sprawdzic czy przy okazji tablica nie kolacze - ale to nie to.
W/g mnie uderza cos w zatrzasku (gornym) w pozostalych miejscach jest uszczelka.

pzdr,

jacek

Gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!! ZeneC
Aż Ci zazdroszczę ,ja muszę jeszcze poczekać

Śpiewak

Witam.

Dziś odebrałem Logana MCV w kolorze beż, chociaż tak naprawdę okazało się że ten kolor bardziej jest oliwkowy niz beżowy, ale jest w porządku, dobrze sie prezentuje, podoba nam się.

Czekaliśmy od 13.03.2007 do dziś czyli 14.06.2007 r. w umowie sprzedaży miałem właśnie dzisiejszy dzień określony do odbioru czyli punktualnie.

Pozdrawiam

dmas

no to gratulacje i szerokiej jazdy. czekamy na pierwsze wrazenia.

KOT

Witaj w gronie zadowplonych