DACIA LOGAN

Piotrres

Cześć,
Mój kolega z pracy ma Skode Octavie 1,9 TDI (ok. 60 000), i szokiem dla niego była wyższa kultura pracy renówkowego silniczka 1.6 MPI w Logance Shocked

*
Jak wynika z wizytówki jeżdżę benzyniakiem (jak kupowaliśmy daćkę w ofercie były tylko silniczki 1.4 i 1.6 MPI), i w tej chwili najprawdopodobniej również decydowałbym się na benzynę:
1) nie jeżdżę dużo po mieście (w przeciwnym wypadku raczej dCi);
2) lepsze przyspieszenie (nie jest to też demon szybkości/przyspieszenia, ale nie o to chodzi;
3) mniejsze ograniczenia eksploatacyjne w porównaniu z nowymi dieslami (zaleta z punktu widzenia mojej Kol. Małżonki: wsiadasz-jedziesz-wysiadasz Wink

). Większa odpornosć na liche paliwo (dawno, dawno, temu było odwrotnie pierwszy silnik Otto Diesla chodził na oleju z orzeszków ziemnych);
4) dłuższa gwarancja mechaniczna ( 2 vs 3 lata);
5) cena vehiculu;
Jak dla mnie jedna niezaprzeczalna wada cena paliwa Crying or Very sad

P.S.

Ostatnio 672 km z jednego tankowania (prognoza wg kompa pokładowego 747 km przy tym samym charakterze jazdy. Ale ja nie jeżdże na oparach i paprochach z dna baku),
Jazda bez szaleństw, przewaga kraju za miastem, trochę stania w korkach (ech, te środki z funduszy UE Wink

) i paręnaście dyyyynamicznych wyprzedzań wynik: 6,7 l/100km
Aha, i jeszce jedno rekord oszczędności przy wojażach turystycznych: 5.5 l/100 km, należy do mojej Żony Smile

Dzisiaj: L = 22 600 km

gerrad

Generalnie benzyna nie ma lepszego przyspieszenia tylko inny charakter momentu obrotowego. 1,5 DCI wyprzedzi Cię na pierwszych 3 biegach, natomiast przy długiej prostej 1,6 MPI od około 3,5 tys. jeszcze wyraźnie przyspiesza, DCI już nie.

BTW sam śmigam benzyniakiem Wink

gooral

El Logano

DCi nie ma szans ani do 1.4 ani do 1.6 jeśli chodzi o osiągi. Jak bym usiadł w takim 1.4 to bym się mierzył z 90 konnym TDi w audi 80 a nie z DCi o mocy 68KM Smile

Dodam, że o dziwo DCi wcale nie wymięka przy 3500 obrotów tylko dzielnie kręci dalej, 4000 obrotów też nie jest barierą, w ekstremalnych sytuacjach kręcę go do ok 4200 obrotów, ale coż to jest dla benzyny Smile

Zaletą diesli jest oszczędność, a benzyniaki mają osiągi. Gdyby z dci sciągnięto turbo miało by mniejszy moment od benzyny 1.4 i to niezależnie od obrotów, o mocy nie wspomnę. Za to jeśli do 1.4 założymy średnią turbinę, to założę się ,że 150Nm miałby w całym przedziale obrotów i byłby "elastyczniejszy" od niejednego dieselka z turbiną nie mówiąc o takim bez.

Za to małe spalanie to domena diesli. Ostatnio jeżdżąc przepisowo i delikatnie przyspieszając DCi spaliłem średnio 3,9 L/100km i za to należy się uznanie temu silnikowi, nie za osiągi.

gerrad

Piotrres

No to przykład nieco z innej parafii: turbodiesl mocno niewyżyłowany:
190 KM/6,5 l =29.2 KM/dm^3 założę się że mało pali Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam:

El Logano

Taki diesel będzie jeździł i jeździł!! Spalanie nie musi być jego mocną stroną. A ja podam inny ciekawy link.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wnioski:

Benzyna jest dziś silnikiem trwalszym od diesla, lepiej znosi wysokie moce, za to więcej pali.

jan ostrzyca

Prasa motoryzacyjna dość regularnie podaje infiormacje o marnej trwałości turbin w silnikach cdi reno (kangoo, megane). Praktycznie każdy artykuł dot. używanych podnosi ten problem.

Ciekawe czy dotyczy to też silników w daciach? W końcu ta sama rodzina...

dec

Pewnie na trwałość turbin w Renault ma wpływ wydłużenie wymian oleju do 30000km, ale istotne jest aby odczekać kilkanaście sekund na jałowych obrotach przed wyłaczeniem silnika. Moja koleżanka z pracy w Pandzie 1.3 jtd wykończyła turbinę w pół roku, niestety nie dbała o to żeby wystudzić turbinę. Na szczęście skończyło się na wymienie w ramach gwaancji.

jan ostrzyca

Przed dacziją MCV mogłem kupić tojotę karolkę 1.9 tdi. Rocznik 2002, bezwypadkowa, z salonu, 1 właściciel. Niestety używana do tzw "działalności" - ponad 200 tys. km przebiegu, bez zbytniego poszanowania. Cena 36 tys. zł- trochę drogo. Zrezygnowałem lekko speszony tym, że poprzedni właściciel niczego w niej nie naprawiał. Być może to okaz bezaawaryności a może po prostu chciał "obuć" następcę. Znaczy, mnie. Wolałem nową dacię, bo 200 tys km ja zrobię za 10 lat...

gooral

ibek alfred

mysle, ze jednak nie. jak bedziesz dolewal olej w takim tempie to wydasz chyba fortune pozdr