DACIA LOGAN

Kratylos

o gustach sie nei dyskutuje mnei uroda nowych fiatow linea bravo punto zupelnei nei odpowiada i wcale nei uwazam ze sa ladne - wrecz przeciwnei typowe do bólu wszstkie na jedno kopyto... nasladujace sportowe samochody - w ksztalcie bułek...
jest takie stare przyslowie samochod to nie kobieta nie chodzi sie z nim do lozka a nim jezdzi - troche inne kryteria wyobru...

siwy-34

"Lineę warto zaobaczyć na żywo. Linia boczna przypomina audi A4 lub A6" - to daje dużo do myślenia na temat powodów dla których jedne samochody mają "klasę " a inne nie. Wystarczy żeby był podobny do A4 i już jest OK.

Gregosa

Mnie osobiście Linea podoba się. Uważam, że sprawia wrażenie przynależności do klasy średniej, a nawet "średniej i pół", przynajmniej na wizualizacjach dostępnych w sieci. Jednak uważam, że to nie jest auto, które można by porównywać z loganem - jest 10 tys. droższe na wstępie, droższe w utrzymaniu i kierowane raczej do innego segmentu odbiorców. Logan jest dalece bardziej praktyczny, a ładniejsza linea pozwala wielu na zaszpanowanie przed sąsiadami Razz

Może nawet bardziej niż 6-letnia nówka A4 (w końcu jest do niej podobna).
Oj z cała pewnością uda sie jej wydłubać z grona potencjalnych właścicieli dacii tych, dla których bardziej liczą się modne kształty, niż praktyczne zalety logana i pewnie w niejednym przypadku będą woleli zarżnąć się kredytem, a jednak postawić na parkingu lineę. Ich wybór.
Jeszcze jedno - minimum 90 % kobiet wybierze lineę. Rolling Eyes

BTW, jestem tuż przed odbiorem MCV, a coraz bardziej podoba mi się logan sedan Cool

MartinPŃ

Kratylos

ian

Bagażnik: Logan-Linea (39.990 złotych) wielkość remis, Linea ma podnośniki pokrywy bagażnika, i składaną kanapę, Logan wnikające w głąb zawiasy,
Wnętrze: Logan oferuje więcej miejsca nad głową głównie na tylnej kanapie, Linea jest szersza mniej więcej o 3 cm z przodu i z tyłu, na dlugość kabiny jest remis
Miejsce kierowcy: Linea ma świetną regulację wysokości kolumny kierownicy ogromną rączką, i regulację wysokości fotela w opcji, Logan wygodniejszą regulację oparcia fotela,
Otwieranie wlewu paliwa, i pokrywy bagażnika: Linea (39.990) w obu przypadkach kluczykiem, Logan posiada zamek bagażnika zintegrowany z centralnym zamkiem
Centralny zamek sterowany pilotem: tylko Logan
Silnik+skrzynia biegów: Linea 77 KM, jeśli jest to ten sam silnik co w Albei to zdecydowanie przegrywa z silnikiem Logana 75 KM dynamiką, elastycznością, i przyspieszeniem, skrzynia biegów podobnie
Cena: Linea wymaga montażu radia (1300 złotych), i dopłaty za metalic (1600 złotych), cena 42.890, dużo, wszystko mający Logan 75 KM z lakierem metallic 35.000,
Wykonanie: Linea jak u Sowietów, i ... Albei: poluzowana pokrywa schowka pasażera, spasowanie elementów kokpitu różniące sie w poszczególnych egzemplarzach (szerokość szczeliny), może znajdzie się samochód z źle dopasowana pokrywą airbaga pasażera (to taka przypadłość Fiata),
Owszem, Linea to piękny samochód (pod względem tzw. designu chyba najlepsze Fiata od paru lat), ale jego klasę zweryfikują trudy eksploatacji na polskich drogach,

tasba

El Logano

Do wypowiedzi Iana pozwolę sobie dodać dwa szczegóły:

Mechanizm otwierania bagażnika nie wnika do wnętrza, ale jest bardziej skomplikowany i usterkowy, w Loganie jest prostszy, trwalszy, ale wnika do bagażnika (mi to nie przeszkadza, ale niektórym może).

Może Linea jest szerza z tyłu od Logana na papierze. W rzeczywositości jak się obejrzę za siebie w Loganie i w Linei, to ten pierwszy wydaje się wiele większy. Ponadto założę się, że ta szerokość jest mierzona poniżej linii okien, tam, gdzie za bardzo nie jest potrzebna. Logan na wysokości braków na pewno będzie szerszy.

P.S. Byłem ostatnio w salonie Fiata. Oddałem mojej mamy Pandę do przeglądu i miałem sporo czasu by pooglądać nowości Fiata. Zarówno Grande Punto, jak i nowe Bravo mają dobre materiały wykończeniowe (Fiat coraz mniej oszczędza na materiałach), ale jakość spasowania tego wszystkiego pozostawiała sporo do życzenia. Desgin na zewnątrz spójny i jdenolity, ale wnętrze zalatuje schizofremią: połączenie stylu high - tech, ascetyzmu znanego z Logana, subtelności, agresji, szlachetności i tandety. Wszystkiego po trochu - nie spodobało mi się to. Ergonomia też ma nieznaczne minusy, ale można je wybaczyć każdemu autu. Przypuszczam, że w przypadku Linei będzie podobnie.

sweeper

a ja miałem przyjemność przetestować to autko i muszę powiedzieć, że FIAT zrobił spore postępy od czasów Siecento i Stilo
Chociaż Linea w podstawie nie zachwyca to za kwotę niespełna 50 000 zł można już nabyć autko z bardzo fajnym wyposażeniem i silnikiem 1.3 MultiJet 16v 90KM
dla porównania MII w sedanie kosztuje sporo więcej

El Logano

Megane II jest o klasę wyżej jeśli chodzi o materiały, ergonomię, wygodę, komfort, silniki, bezpieczeństwo... nie dziwię się, że Megane II jest droższy. Minusy Megane II to: usterkowość - ale co z taka ilością elektroniki się dziś nie psuje (a takie auta dziś dominują), wysokie koszty serwisu w porównaniu np. z Fiatem, no i może sposób wymiany żarówek - tragedia - tylko przez klapkę w przednim błotniku od wewnątrz po skręceniu koła.

Poza tym moim zdaniem Megane II reprezentuje zupełnie inny poziom od Albei i bije ją na głowę pod wieloma względami.

Moim zdaniem Linea może mierzyć się np z Octavią (klasowo, bo nadwozia są zupełnie innego typu), bo Octavia to napompowany kompakt wielkością zbliżający się do segmentu D, jednak wyrosły na technice golfa V. Linea też jest takim wyrośniętym, udającym wielki samochód pojazdem, który ciężko jest zaliczyć jednoznacznie do któregoś segmentu.

sweeper

tu musze przyznać rację - Linea pląta się gdzieś między klasą B a C, podobnie z resztą jak wcześniej wspomniana Octavia
być może to bedzie kluczem do sukcesu sprzedaży Linei (podobnie jak Octavi)

majkHELL

A ja jak już opchnę moją PANDę to nigdy wiecej nie kupię żadnego fiata, zresztą poza Doblo i Pandą w tej chwili pod względem designu fiaty wygladają jak niewiadomo co i udają lepsze niz są. Ogólnie FIAT to ten sam poziom co Renault w tym Dacia, czy inne tanie marki. Natomiast z całą pewnością tyle drobnych napraw co w fabrycznie nowej Pandzie to nie maiłem nawet w 29 letnim garbusie. FIAT - Fix It Again Tomy lub Feler In Alle Teilen, niestety - potwierdziło się - przynajmniej w moim wypadku. Może to nie były jakieś duże sprawy ale zamek bagażnika - 3 naprawy, zamek w drzwiach kierowcy - jedna naprada, wymiana amortyzatorów - na gwarancji 3 razy, spalony silnik elektrowentylatora chłodnicy, grzejąca się kostka od świateł, przetarta tapicerka fotela kierowcy (kumplowi w mercu 124 przetarła się po 430 tyś. Smile

), połowa podświetlenia nie działa na konsoli itd. itp. - duperele ale wnerwiają. Autko ma 87.000 i niecałe 4 lata - znaczy mało używane a proszę, Matiza miałem 4,5 roku i 100.000 i nic nie nawaliło. FIATA NIE KUPIĘ już NIGDY.

LOGANA odbieram w listopadzie i się doczekać nie mogę Smile

tasba

Piotrres

sweeper