DACIA LOGAN

Rak

Osobiście przejechałem na gazie 73 000 km, moja poprzedniczka jakieć 50 000. oprócz corocznej wymiany filtra nic innego przy gazie nie robiłem. Montaż był w ASO FIAT (uno) po 20 000 km. Problemy jakie miałem, nie licząc podwoziowych, to czujnik hala i przewody na oraz świece. jak widać na moim przykładzie Papieju ma raję "Gaz nie jest zły, pod warunkiem prawidłowego montażu. Gdyby to było takie badziewie, to nikt by tego nie miał.
Aha - większość złych opinii o gazie wynika z oszczędności na instalacji, montażu jej do leciwego auta sprowadzonego z niemiec które na liczniku ma 200tys km, a w rzeczywistości 350. Montują ludzie do gruchotów, to się sypie - bo musi - i zwalają na to jaki ten gaz jest be." Więc nadal czekam na MCV z fabryczną instalacją Smile

W rumuni już jest więc pod koniec roku powinna byc u nas, mam nadzieję.

Black Eryk

Kazdy ma swoje zdanie, dla jednych diesel jest lepszy a dla innych gaz, każdy robi wg wlasnego uznania i chyba nie ma sensu tego rozpatrywac, sa plusy i minusy w kazdym wyborze, ale musze dodac ze butla ktora moze pomiescic 43 litry gazu - ma prawdopodobnie 54litry pojemnosci co chyba nie miesci się w kole ( moze sie myle, albo Ty masz butle 43litry a miesci sie 34litry poniewaz do butli z tego co pamietam to wchodzi gazu tylko 80% z calej pojemnosci butli). Co do kilometrow to robie przystanki nawet czesciej niz 300km, ale jak jezdzilem na gazie to czesto nadziewalem sie na taki syf ze wole nie mowic, auto szarpało, albo spalało 50% wiecej gazu. Tankując na jednej sprawdzonej stacji nie zdazyla mi sie jeszcze taka wtopa a jadac w dluga trase mozna sie niemilo zdziwic. To jest tylko takie gadanie ale swoje przezylem i poprostu odechcialo mi sie gazu i uzywanych aut z zagranicy, wystukanych przez kogos tam. Moze poprostu mialem pecha , ale stwierdzilem ze na moje potrzeby najlepsze jest nowe auto i bez gazu. Ty wolisz gaz i ja to szanuje Smile

papieju

Tak, mam butle 55 litrów - walec. W Wartburgu mieści się idealnie za kanapą, nad zbiornikiem paliwa. Zostaje miejsce na narzędzia, gaśnicę i jakieś szmatki. Weszła by 60-tka, ale wtedy nie ma luzu. Podejrzewam że w Loganie sedan mieści się w tym samym miejscu, chyba że komuś zależy na rozkładanej kanapie, ale chyba nie wszystkie Logany to mają. Butle w kolo są mniejsze, mieszczą max 35l gazu (zależy jaka wnęka).
Co do jakości gazu, jak i paliwa - od dawna tankuję na markowych stacjach, głównie na Orlenie, ale jak po trasie nie ma to może być BP, Shell - cokolwiek, byle nie pan Henio. Ryzyko trafienia na takich stacjach na marne paliwo jest mniejsza niż u owego pana Henia. I odkąd stosuję te prostą zasadę - Warbi z 1972 roku pali benzyny 7l a nie 10, a 1.3 - pali gazu 8 a nie 10.
Osobiście dizla nie lubię i nie dam się przekonać. Nie ta kultura pracy, osiągi etc. No tak mam i tyle. Mało tego - do dziś żałuję że nie produkują już silników 2-suwowych. Gang takiego 30garowego motoru jest nie do podrobienia, podobnie jak wrażenia z jazdy. Oczywiście mówię o aucie utrzymanym a nie strupie, jakie przeważnie dogorywają na wsiach.
A jako ciekawostkę powiem, że zakłady produkujące Wartburga w Eisenach wykupił Opel. Po jakimś czasie pojawiła się Corsa z silnikiem 3 cylindrowym. Jak spojrzałem pod maskę mało nie siadłem - w Eisenach za komuny na bazie silnika 2t zrobiono silnik 4-suwowy 3 cylindrowy - bazujący na silniku Wartburga. Oni tam w DDR w ogóle też mieli niezłe patenty i też ich władza blokowała... w każdym razie wczesne Corsy 3-cylindrowe to nic inszego jak kosmetycznie przerobiony motor prototypowy. Potem dopiero zaczęli go unowocześniać i już taki podobny nie jest, niemniej jednak baza była Wartburgowa Smile

Rak

Black Eryk

Co do LPG to na BP nigdy sie nie naciolem , na Statoilu zdazalo sie jakies gorsze ale dalo sie przezyc, na Shellu nigdy nie tankowalem (jakos bylo nie po drodze) -> ale najwieksza wtopa to Auchan.... brak słów....

Hartwig Kudlek

Stoi na słońcu 35 stopni Logan na gaz przez kilka godzin i nie chce zapalić co to może być? dopiero po przekręceniu kluczyka i naciśnięciu pedała gazu silnik sie uruchamia.

Rak

Z powyższej wypowiedzi wynika:
1. próbujesz spalić Logana Smile

2. próbujesz uruchomić silnik bez przekręcenia kluczyka, lub
3. masz problem z odpaleniem ponieważ silniczek krokowy ustalający dawkę paliwa przy uruchamianiu oraz na wolnych obrotach nie działa poprawnie (silniczek lub połączenia).

Black Eryk

Mozliwe ze to zawor biegu jałowego , ewentualnie przestawiony zapłon.

Hartwig Kudlek

Jadę do ASO ale muszę sobie napisać na kartce silniczek krokody......... Very Happy

Black Eryk

to nie jest zaden silniczek tylko albo elektrozawor sterujacy biegiem jałowym albo poprostu zaworek biegu jałowego.

Rak

Faktycznie nie wiem jak jest w Loganie ale w większości silników z wielopunktowym wtryskiem benzyny jest silnik krokowy Smile

Black Eryk

w wiekszosci silników z wielopunktowym wtryskiem jest z tego co mi sie wydaje cos w stylu elektrozaworu zrobionego z elektromagnesu ktory odpowiednio przesuwa taki bolec puszczając tym samym odpowiednią ilość powietrza. I chyba w zadnym aucie - ktore widzialem - nie bylo zadnego silniczka tylko elektromagnes ... Wink